Kiedy postanowienia umowy kredytu nie są indywidualnie uzgodnione?
Kiedy postanowienia umowy kredytu nie są indywidualnie uzgodnione?
Zawierając umowę kredytu konsument najczęściej spotyka się z przedstawionym mu do podpisu i wcześniej przygotowanym wzorcem umowy. Postanowienia takiej umowy co do zasady nie podlegają negocjacji, co w konsekwencji oznacza, że jeżeli wolą konsumenta jest zawarcie umowy, musi zgodzić się z jej narzuconymi postanowieniami. W takich sytuacjach często mamy do czynienia z niedozwolonymi postanowieniami umownymi.
Zgodnie z broszurą „Postanowienia niedozwolone — przeczytaj zanim podpiszesz umowę” autorstwa Katarzyny Kaczmarskiej, wydanej z ramienia Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Niedozwolone postanowienie to zapis umowy zawieranej z konsumentem, nieuzgodniony z nim indywidualnie, który kształtuje jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nazywane jest też klauzulą nieuczciwą, niegodziwą, niedogodną lub abuzywną. Ostatni termin wywodzi się od angielskiego słowa abuse, które znaczy obrażać, naruszać, nadużywać. Wszystkie te nazwy mają uwidocznić charakter postanowienia, które przez swoją treść wywiera szkodliwy wpływ na pozycję konsumenta.
Wobec powyższego, kiedy możemy postanowienie nazwać nieuzgodnionym indywidualnie?
Nieuzgodnionymi indywidualnie są postanowienia, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu (art. 3851 § 3 zd. 1 k.c.). Wspomniany „rzeczywisty wpływ” powinien być rozumiany jako faktyczną możliwość ingerencji w treść postanowień umownych. Z powyższym nie należy utożsamiać sytuacji, w których konsument znał i rozumiał dane postanowienie umowne, ponieważ mimo to postanowienie nadal może nie być indywidualnie uzgodnione.
Indywidualnie uzgodnione będą zatem tylko takie postanowienia, na których treść konsument mógł w praktyce negocjować lub zostały do umowy włączone wskutek jego propozycji. Przedmiotem badania powinny być zatem okoliczności zawarcia umowy – czy konsument miał realny wpływ na jej treść, ewentualną zmianę klauzul, które zaproponował przedsiębiorca, a także czy był świadom, że taka możliwość powinna zostać mu zapewniona.
Podkreślenia wymaga fakt, że opatrzenie postanowień wzmiankami wskazującymi na zgodę konsumenta, takich jak: „wyrażam zgodę”, „przyjmuję własnoręcznym podpisem”, czy „zgadzam się” nie oznacza, że zostały one indywidualnie uzgodnione. W sytuacji takiej ciężar dowodu zostaje przerzucony na konsumenta, ponieważ to on musi wykazać, że postanowienie w rzeczywistości nie było z nim uzgadniane i nie miał on na nie rzeczywistego wpływu.
Za realny wpływ konsumenta na treść umowy nie należy również uznawać wzorców umownych zawierających kilka wariantów postanowień do wyboru, bowiem konsument nie uzgadnia treści umowy, a jedynie wybiera pomiędzy przewidzianymi przez bank, narzuconymi jej elementami, stanowiącymi element wzorca i nie podlegającymi negocjacjom.
Za okoliczność wskazującą na indywidualne uzgodnienie nie należy również bezwarunkowo uznawać wypełnienie przez konsumenta pustych miejsc na formularzu umowy, ponieważ w dalszym ciągu jest to wzorzec przedstawiony przez bank, którego jedynie niuanse pozostają skorelowane z osobą kredytobiorcy. Najczęściej postanowienia takie dotyczą danych osobowych kredytobiorcy.
Za istotny należy uznać fakt, że nawet w przypadku uzgodnienia z konsumentem części postanowień umowy, wszystkie pozostałe postanowienia w dalszym ciągu należy uznać za nieuzgodnione.
Podstawową konsekwencją skorzystania przez bank z wzorca umownego jest przerzucenie na niego ciężaru dowodu, ponieważ będzie musiał wykazać, że mimo jego użycia postanowienia nadal podlegały negocjacjom z klientem.